sobota, 19 lipca 2014

Opowiadanie część VI

Macie mega krótką notkę już na jutro... muszę resztę dopisać więc wracamy do toku dodawania notek co 1- 2 tygodnie ;D następną postaram dodać się w niedzielę 
***********
                 Położyłem zaproszenie na szafce i wróciłem do Mo i Miharu. Po jedzeniu zaniosłem torbę do pokoju na piętrze obok mojego który teraz przeznaczyłem dla fioletowłosego. Pokój był tylko odrobinę mniejszy od mojego czyli druga największa sypialnia w domu. Urządzony był w kolorach kawy z mlekiem i beżowym przeplatanym białym. Co rozjaśniało wnętrze. Duże okno i wejście na balkon który łączył się z moim. Po lewej stronie dość duże ciemne drewniane łóżko nie daleko niego duża ciemna dębowa szafa. Na prawej ścianie znajduje się biurko i wejście do łazienki. 
-Mam nadzieję że ci odpowiada to lokum bo wiesz w razie są jeszcze cztery inne wolne sypialnie i pokój gościnny. -powiedziałem z uśmiechem.
 -Nie to mi w zupełności wystarcza. -odpowiedział 
 -dobra jak co jestem za ścianą.
 -okej. -usłyszałem odpowiedzieć i poszedłem do swojego królestwa. 
Po wejściu do pomieszczenia rzuciłem się na łóżko. Po chwili odnalazłem pod poduszką pilot od wieży i za kliknięciem magicznego przycisku uruchomiłem ją. W pokoju rozległy się pierwsze dźwięki gitary rozpoczynające piosenkę Bullet For My Valentine - Alone*
Uśmiechnąłem się pod nosem i wziąłem w dłoń telefon który wydał z siebie cichy dźwięk.
 1 Nowa wiadomość 
 Isao 
 16:49 
 Już po chwili na ekranie widoczny był tekst wiadomości:
 ► Tak właściwie to chciałem się zapytać
 czy poszedłbyś ze mną do kina w sobotę ale chyba masz plany.
 A co do zaproszenia przyjdziesz? ◄ 

 ->zaproszenie. Zapomniałem! Zostawiłem na dole <- powiedziałem w myślach i zbiegłem do przed pokoju. Szybko odnalazłem ozdobną kartkę i wbiegłem z powrotem.
 Otworzyłem ją siedząc na łóżku i ponownie czytałem tekst napisany ozdobnym pismem.
 -> hm... Dwudziesty kwietnia. Piątek... A dziś mamy trzeci kwietnia. <- wziąłem telefon do ręki i odpisałem.


 ►  Co do Soboty nie mam planów. 
A jeśli chodzi o Zaproszenie to wstępnie
 moja odpowiedź brzmi: 
TAK. Przyjdę.  ◄ 

 Po chwili mój telefon znowu wydał z siebie dźwięk a poprzednią piosenkę zastąpiła Disturbed- Indestructible**

                                                       1 nowa wiadomość 
                                                                  Keizo 
                                                                  16:52



 Dla wyjaśnienia Keizo Ueda to pomocnik trenera od kosza. 

 ►  Haru do cholery gdzie ty się podziewasz?
 Trening za chwilę się zaczyna!  ◄ 


 Jak postrzelony wziął torbę ze strojem i o mało nie spadł ze schodów zbiegając po nich. Na przed pokoju szybko zaczął ubierać tramki. 
 -a tobie co? -zapytał zszokowany Miharu.
-chodź to się dowiesz. Mo wychodzimy! -drugą część zdania wykrzyknoł. 
 Wziął kluczyki od auta i po około pięciu minutach byli już w szkole i biegli do sali. W szatni trener kazał mu się szybko przebrać a reszta drużyny poszła już na rozgrzewkę. Mi został na trybunach. 
 ***
po treningu. 
***

-tylko na następny trening się nie spóźnij. -zwrócił się Keizo do białowłosego. 
-nie spóźnię -odpowiedział z uśmiechem. 
 Po wyjściu z szatni od razu napotkał Miharu. 
 -no no Haru-Chan nie sądziłem że ty możesz mieć coś wspólnego ze sportem. -powiedział z uśmiechem 
 -no widzisz. 
 -ha i to nawet nie coś bo ty tu Kapitanem drużyny jesteś.
 -Aniołku nie długo mogę stracić tą pozycje. 
 -a to dlaczego? -fioletowłosy czekając na odpowiedź złożył usta w dziubek. 
 -eh... Forma mi spada a treningi dwa razy w tygodniu jej nie podniosą.
 -to czemu nie ćwiczysz. 
  -bo nie mam z kim. A nie gra w koszykówkę nie polega tylko na wolnych rzutach
 -aaa... No tak. Ej gdzie idziesz przecież jesteśmy samochodem. 
 -ano zapomniałem. 
Po tym stwierdzeniu Miharu roześmiał się. 
******* 
Linki do piosenek >3<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz